Apelujemy do wszystkich o czujność, zwłaszcza w obecnej sytuacji pogodowej, gdy temperatury spadły znacząco poniżej zera. Jeżeli dostrzeżemy kogoś leżącego na powierzchni publicznej, takiej jak ulica, parking czy park, nie pozostawiajmy tego bez reakcji. To szczególnie ważne teraz, w czasie mrozów. W trosce o innych, powinniśmy informować odpowiednie służby.
W kontekście aktualnych warunków atmosferycznych temat ten nabiera szczególnej wagi. Niskie temperatury niosą ze sobą ryzyko wychłodzenia, które dotyczy wielu osób, nie tylko bezdomnych. W grupie zagrożonych są również osoby chorujące na cukrzycę, które mogą stracić przytomność na otwartej przestrzeni. Dlatego warto zwracać uwagę na nietypowe sytuacje i podejmować kroki mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa innym.
Należy pamiętać, że osoba leżąca na ulicy lub śpiąca na ławce niekoniecznie jest nietrzeźwa. Każda sytuacja wymaga naszej interwencji. Aby zareagować wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112 – ta prosta czynność może uratować komuś życie lub zdrowie. Pomoc nie wiąże się z żadnymi kosztami, a nasze działania mogą przyczynić się do ratowania ludzkiego życia.
Podkreślmy również, że jesienne i zimowe noce są coraz bardziej mroźne, a dzienne temperatury utrzymują się na niskim poziomie. Szczególnie narażone na te warunki są osoby bezdomne, które często w tym okresie umierają przez wychłodzenie organizmu. Policja co roku kontroluje miejsca, gdzie bezdomni szukają schronienia. Nie bądźmy obojętni i zgłaszajmy do Policji sytuacje, gdy ktoś jest narażony na wychłodzenie. Proponujemy korzystać z całodobowej infolinii 987 oraz platformy Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa i numeru 986 do kontaktu ze Strażą Miejską.
Zachęcamy wszystkich do reagowania na krzywdę innych. W czasach, gdy temperatura spada poniżej zera, wiele osób może potrzebować naszej pomocy. Jeden telefon na 112 może uchronić kogoś przed wychłodzeniem i uratować życie.