Piętnastego stycznia, rynek w Rybniku pokrył się warstwą lodu, co spowodowało problemy dla przechodniów. Dopiero następnego dnia rano Rybnickie Służby Komunalne (RSK) zdecydowały się podjąć interwencję i usunąć lód z powierzchni rynku. Zapytani o powód takiego opóźnienia, przedstawiciele RSK wyjaśnili przyczyny.
W dniu, kiedy lód pojawił się na rynku, temperatura wynosiła około zera stopni Celsjusza. Powodowało to stopniowe topnienie śniegu, którym pokryty był rynek. Jednakże ze względu na popołudniowy, mroźny wiatr i temperaturę spadającą poniżej zera, topniejący śnieg szybko zmienił się w taflę lodu. W efekcie rynek przypominał prawdziwe lodowisko.
Na ten alarmujący stan rzeczy zwrócił uwagę radny Karol Szymura, który na swoich profilach w mediach społecznościowych skomentował sytuację na rynku. Jego zdaniem, chodniki w mieście nie były tak pokryte lodem od dawna jak w tym roku, co zdziwiło go, biorąc pod uwagę, że rzekomo lodowiska na rynku już nie ma – pisze radny partii PiS.