W Rybniku doszło do zdarzenia, w którym stróże prawa z miejscowego wydziału ruchu drogowego zatrzymali kierowcę samochodu osobowego. Mężczyzna ten, mimo dwukrotnej decyzji sądu o zakazie prowadzenia pojazdów, nadal śmiał się za kierownicę. Na dodatek, przy sobie miał substancje odurzające, które – jak się okazało – sam zażywał. Teraz oczekuje go konfrontacja ze swoimi czynami przed sądem.
Wszystko rozegrało się w wtorek, 12 grudnia. Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Rybniku, patrolujący ulicę Sławików, zauważyli ruch osobówki, która wzbudziła ich zainteresowanie. Zdecydowali się na przeprowadzenie kontroli kierowcy. Ich podejrzenia okazały się słuszne, gdyż w trakcie interwencji wyszły na jaw pewne niekorzystne dla mężczyzny informacje.
Policjanci błyskawicznie odkryli, że kontrolowany mężczyzna ma na swoim koncie dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Dodatkowo jego zachowanie wywołało niepokój funkcjonariuszy, co skłoniło ich do sprawdzenia zawartości pojazdu. Ich decyzja była trafna – w samochodzie odnaleźli kilka torebek z białym proszkiem. Kierowca w trakcie kontroli przyznał, że są to narkotyki, które sam stosuje. Określił je mianem „alfy”.
Kierowca został natychmiast zatrzymany, gdyż istniało podejrzenie, iż popełnił przestępstwa. Zarzuty obejmowały ignorowanie sądowych zakazów prowadzenia pojazdów, kierowanie samochodem po zażyciu środków odurzających oraz posiadanie narkotyków. Teraz musi on ponieść odpowiedzialność za swoje czyny przed sądem.
Należy przypomnieć, że jazda pod wpływem alkoholu lub narkotyków może mieć tragiczny koniec. Takie postępowanie jest niebezpieczne nie tylko dla osób, które decydują się na takie czyny, ale także stanowi zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.