Specjalisty z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Rybniku zdołali położyć kres działalności mężczyzny, którego pasją było kradzieżowe posługiwanie się cudzymi kartami płatniczymi. Dzięki tym przestępczym praktykom, wielokrotnie realizował wypłaty gotówki w bankomatach. Skala oszustwa była na tyle duża, że pokrzywdzeni stracili co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na dodatek, 48-letni mężczyzna był poszukiwany przez policję na podstawie listu gończego.
48-letni intruz został ujęty przez rybnicką policję na terenie tego miasta.
Poszukując szczegółów związanych z działalnością przestępcy, dowiadujemy się od sierżanta sztabowego Szymona Murasa, funkcjonariusza wydziału kryminalnego komendy miejskiej w Rybniku, że sprawca działał według konkretnego planu. Inicjował kontakt z starszymi osobami i starał się zdobyć ich zaufanie. Nierzadko odwiedzał ich domy i, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję, kradł portfele swoich „nowych przyjaciół”. Potem wyjmował z nich karty płatnicze i realizował wypłaty z bankomatów. Gdy osiągał maksymalny limit wypłat, zakupywał za te pieniądze telefony komórkowe, które następnie zastawiał w lombardach. W efekcie jego działalności, osoby pokrzywdzone straciły co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych.