24 listopada zanotowano alarmujące wydarzenie w Rybniku. W jednym z lokali mieszkalnych przy ulicy Lompy doszło do poważnego incydentu, jakim było zatrucie tlenkiem węgla. Mężczyzna, który padł ofiarą tego niebezpiecznego zdarzenia, musiał zostać natychmiast przewieziony do placówki szpitalnej. Do realizacji transportu poszkodowanego użyto śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego.
Jak informuje asp. Wojciech Kasperzec, pełniący rolę oficera prasowego straży pożarnej w Rybniku, incydent z tlenkiem węgla miał miejsce 24 listopada i zmusił do interwencji służby ratunkowe. Mężczyzna, który doświadczył zatrucia tym gazem, musiał zostać przemieszczony do szpitala za pomocą śmigłowca pogotowia. Na chwilę obecną nie są znane ani stan zdrowia poszkodowanego, ani konkretne stężenie niebezpiecznego gazu w mieszkaniu, gdzie doszło do zdarzenia.
Tlenek węgla, powszechnie nazywany czadem, jest substancją o intensywnych właściwościach toksycznych. Tworzy silne połączenie z hemoglobiną, zdecydowanie silniejsze niż tlen, co prowadzi do niedotlenienia tkanek i może skończyć się śmiercią. Zatrucie tlenkiem węgla może nastąpić już przy stężeniu 0,16% objętości wdychanego powietrza. Objawy zatrucia czadem obejmują ból głowy, nudności, wymioty oraz senność.
Czad jest gazem niezauważalnym dla naszych zmysłów – bezwonny, bezbarwny i nie drażniący. Jest produktem spalania węgla i innych paliw w warunkach niedoboru tlenu. Zatrucia czadem są najczęściej notowane w sezonie grzewczym i wynikają z niesprawności pieców. Dlatego konieczne jest przeprowadzanie regularnych przeglądów pieców oraz instalacja czujników czadu. Ta prosta procedura może być kluczowa dla naszego bezpieczeństwa.