W Rybniku miało miejsce alarmujące zdarzenie. Dom, który był jeszcze w procesie budowy, nagle stanął w płomieniach. Przerażającej sytuacji stawiło czoło kilkanaście jednostek straży pożarnej.
W dniu 30 stycznia, już późnym wieczorem, około 22-tej, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wybuchu pożaru. Dotyczyło ono budynku jednorodzinnego znajdującego się w fazie budowy, umiejscowionego przy ulicy Źródlanej w Rybniku.
Po dotarciu na miejsce zdarzenia strażacy ustalili, że to podłoga w budynku o konstrukcji szkieletowej zaczęła płonąć. Przyczyna tragedii do tej pory nie została jednak wyjaśniona. Na miejscu zdarzenia działały trzy drużyny straży pożarnej – poinformował rzecznik prasowy PSP w Rybniku, asp. Wojciech Kasperzec.
Chociaż ogień bezpośrednio zniszczył jedynie 10 metrów kwadratowych powierzchni, skutki pożaru były znacznie szersze. Ogień spowodował uszkodzenia okien, drzwi balkonowych oraz elementów rekuperacji. Przybliżone straty wyniosły 100 tysięcy złotych, podczas gdy wartość uratowanego mienia oceniono na 150 tysięcy złotych. Akcja straży pożarnej trwała do północy. Niestety, pomimo starań strażaków, powstałe w wyniku pożaru straty były kolosalne i szacowane na około 100 tysięcy złotych.