W dniu wczorajszym, pasażerowie podróżujący ulicą Budowlanych byli świadkami niecodziennej sytuacji. Podczas zbliżania się do ronda Liévin zauważyli, że nowo wprowadzony do eksploatacji autobus wodorowy stoi na poboczu z włączonymi światłami awaryjnymi. Nasza redakcja otrzymała informacje od czytelników, że pojazd musiał zostać odholowany.
Czytelnicy zastanawiają się, co mogło spowodować, że nowiutki autobus wodorowy znalazł się w takiej sytuacji i musiał zatrzymać się na światłach awaryjnych. Dostaliśmy również informację, że z pojazdu mogło coś ciec. To pytanie jest jak najbardziej uzasadnione, ponieważ mówimy tutaj o świeżo zakupionych autobusach, a nie tych, które mają za sobą już kilka miesięcy czy lat eksploatacji. Warto przypomnieć, że autobusy napędzane wodorem są dostępne dla mieszkańców naszego miasta od 2 października.