Od czasu do czasu stają się one niesprawne, nie odczytują e-kart, zaciągają się lub pobierają kwoty niezgodne z rzeczywistymi. To problemy, które od początku ich funkcjonowania nękały nowe kasowniki, zainstalowane w hybrydowych autobusach. Za te nieporadności producent urządzeń został ukarany przez Spółkę KMR i kary te nadal są naliczane.
Wracając do wydarzeń sprzed kilku miesięcy, na koniec czerwca informowaliśmy o nowych autobusach hybrydowych, które po raz pierwszy pojawiły się na ulicach Rybnika. Komunikacja Miejska w Rybniku dokonała zakupu 11 pojazdów za sumę 24 milionów złotych.
Niemniej jednak, mimo że nowa flota autobusów już obsługuje trasy, pasażerowie zgłaszają problemy z działaniem kasowników. Jest to istotne, ponieważ często zmusza to pasażerów do jazdy bez biletu. Jak reaguje spółka zarządzająca komunikacją miejską w Rybniku na te skargi?
Z informacji przekazanych przez KMR Rybnik wynika, że problem został zidentyfikowany natychmiast po wprowadzeniu autobusów do eksploatacji, co miało miejsce 1 lipca. Pomimo że najnowsza aktualizacja rozwiązała wiele problemów, awarie są nadal obecne.
Spółka zauważyła, że najczęściej spotykanymi usterkami są tymczasowe blokady lub zawieszenia kasowników. Już 1 lipca poinformowała producenta tych urządzeń o występującym problemie. Mimo tego, awarie nadal mają miejsce – pomimo zapewnień producenta, że problemy dotyczą głównie terminalu płatniczego. Wiadomo, że miejska spółka nałożyła na niego karę w wysokości 35 tysięcy złotych i nadal ją nalicza.
A co z osobami, które z powodu awarii kasowników jadą bez biletu i zostają skontrolowane? KMR zapewnia, że każda taka sytuacja jest i będzie oceniana indywidualnie.