Rybniccy radni podjęli decyzję w sprawie zakupu działki, która leży w pobliżu biurowca K1. Przypomnijmy, że działka znajduje się w rękach prywatnej osoby. Miasto jednak od dłuższego czasu planowało wykorzystać te tereny, aby zagospodarować miejsce obok biurowca K1. Okazało się jednak, że przypadkiem bądź też nie, właściciel działki dogadał się już z dyskontem dużego marketu. Z tego powodu cena za działkę znacząco wzrosła, a radni z Rybnika mieli poważny dylemat, czy tę działkę opłaca się kupować.
Działka w pobliżu biurowca K1 powędruje do miasta
Właściciel działki postawił sprawę jasno. Jeśli miasto wyłoży kwotę w wysokości 5,7 milionów złotych, to działka trafi do miasta. Dlaczego cena za tamte tereny jest tak zaporowa? Ponieważ jak twierdzi właściciel, miał on już dogadane sprzedaż działki innemu podmiotowi. Mowa o sieci sklepów marki Aldi.
I tutaj pojawia się sporo pytań w tej sprawie. Dlaczego miasto tak mocno obnosiło się z chęcią zakupu działki i dlaczego planowało już publicznie zagospodarowanie tamtych terenów w momencie, gdy zakup działki nie był jeszcze dopięty formalnie? No i kiedy zaczęły się dokładnie negocjacje na linii miasto-właściciel działki i na linii market-właściciel działki? Takich pytań jest znacznie więcej, przez co niektórzy radni są wściekli na to, że tak niegospodarnie wszyscy podeszli do tego tematu. Z tego powodu cena działki znacznie wzrosła i to aż do 5,7 miliona złotych. A jak zaznacza jeden z radnych, gdyby na zakup działki w pobliżu biurowca K1 zdecydowano się wcześniej, to można by zapłacić cenę około miliona a może nawet i dwóch milionów niższą.
Warto dodać, że ostatnio samorząd Nowej Soli postanowił sprzedać działkę za bagatela 13 milionów złotych.
Zielone światło na zakup działki przy biurowcu K1 w Rybniku
Nad całą sprawą przez pewien czas rozwinęła się chmura niepewności. Niektórzy radni mieli obawy, czy aby na pewno miasto miało aż tyle zapłacić za działkę. Głos w sprawie zabrał jednak prezydent miasta Rybnik, który zaznaczył, że już wcześniej miasto popełniło błąd w sprawie sprzedaży obszaru przy starym dworcu PKP. Wtedy również toczyły się rozmowy w tym temacie, jednak tamtejszy samorząd nie zgodził się na zakup działki. I teraz dzisiaj obok ważnych obiektów miasta stoi Biedronka, która nijak wpasowuje się w tamtejszy obszar zabudowy. Obecny samorząd nie chce popełnić tych samych błędów i woli po prostu zakupić tereny po obecnej cenie. W sprawie nad uchwałą dotyczącą zakupu działki głosowali radni podczas specjalnego spotkania. Jak ostatecznie wyglądały wyniki głosowania? Otóż decyzję o zakupie działki za pieniądze w wysokości 5,7 milionów złotych poparło 17 radnych, z kolei 8 osób postanowiło wstrzymać się od głosu.