W poniedziałek, dnia 4 października, policja została poinformowana o zdarzeniu, do którego doszło na posesji jednego z mieszkań w Rybniku. Właścicielka mieszkania wyrzuciła dwójkę osób, która wynajmowała mieszkanie. Z tą decyzją nie mogli pogodzić się osoby, które miały opuścić mieszkanie. W pewnym momencie mężczyzna wyciągnął broń palną.
Mężczyzna z samochodu wyciągnął broń
Decyzja właścicielki związana z tym, aby 29-letnia kobieta oraz 42-letni mężczyzna opuścili mieszkanie, absolutnie nie spodobała się im. W związku z tą sytuacją mężczyzna w pewnym momencie poszedł do samochodu i wyciągnął broń. Wycelował ją w kierunku kota. Właścicielka powiadomiła ich jednak, że na miejsce nadciąga już policja. W tym momencie mężczyzna schował ją i wraz z kobietą odjechał.
Funkcjonariuszom udało się odnaleźć dwójkę osób, które brały wcześniej udział w całej sytuacji. Najpierw udało im się znaleźć mężczyznę, który przesiadywał w samochodzie zaparkowanym na parkingu zlokalizowanym na ulicy świętego Józefa. Policjanci dzięki temu, że posiadali zdjęcie poglądowe, z łatwością rozpoznali poszukiwanego. Niedługo potem w ręce policjantów wpadła także 29-letnie kobieta. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna w środę, 6 października, usłyszeli już zarzuty. Oprócz tego postanowiono, aby objąć ich dozorem policyjnym. Oprócz tego ani kobieta, ani mężczyzna nie mogą zbliżać się do pokrzywdzonych. Zabrania się im także nawiązywania jakichkolwiek kontaktów z pokrzywdzonymi. Za popełnione czyny grozi im 2 lata pozbawienia wolności.