W Rybniku, w Sądzie Okręgowym, rozpatrywana będzie wyjątkowa sprawa, która nie była jeszcze wcześniej tak często podejmowana w mediach. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przekazała bowiem tamtejszemu sądowi akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie o imieniu Andrzej J. Zgodnie z ustaleniami prokuratorów, 37-letni Andrzej J. podejrzewany jest o zamordowanie swojej partnerki poprzez zepchnięcie samochodu, w którym spała kobieta.
Całe zdarzenie miało miejsce dość dawno temu, konkretnie w połowie lipca 2021 roku. Wsią, w której doszło do tragedii, był Roszków na raciborskim terenie. Początkowo utrzymywano, że doszło tam do nieszcześliwego wypadku. Strażacy, o świcie, otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który stoczył się do zbiornika położonego na terenie dawnej kopalni żwiru. W aucie odnaleziono ciało 34-letniej Anety H.-M. Badania sekcji zwłok wykazały obecność 2,4 promila alkoholu we krwi kobiety. Znajdujący się z nią 37-letni partner, Andrzej J., nie doznał żadnych obrażeń.
Podczas przesłuchania, mężczyzna tłumaczył, że wraz z dziewczyną przyjechali nad ten zbiornik aby spędzić noc. Według jego relacji, w trakcie snu jeden z nich musiał przypadkowo wybić bieg samochodu, co spowodowało, że pojazd zaczął staczać się w stronę wody. Auto było zaparkowane przodem do wody i bez zaciągniętego hamulca ręcznego. Według słów Andrzeja J., obudził się dopiero gdy samochód był już połowicznie zanurzony. Próbował otworzyć drzwi auta, ale napływająca woda utrudniała mu to. Nie zdołał uratować Anety, która utonęła w samochodzie. Sam jednak zdołał wydostać się na brzeg i wezwać pomoc.