Południowe popołudnie 3 września przyniosło duże zamieszanie w centrum Rybnika. Na ulicę Bolesława Chrobrego, z syrenami włączonymi, pędziły różne jednostki służb ratunkowych – strażacy, policjanci i sanitariusze. Informacje o niepokojącym zjawisku zadymienia na wspomnianej ulicy zostały do nas przekazane przez jednego ze świadków.
Zgoda na interwencję wpłynęła około godziny 14:00, a o jej przyjęciu poinformowały służby pożarnicze i policyjne. Zdarzenie to było potwierdzeniem relacji świadka, który wcześniej zgłosił podejrzane zadymienie.
W wyjaśnieniach rzecznika prasowego Państwowej Straży Pożarnej (PSP) w Rybniku, asp. Wojciecha Kasperzca, znalazła się informacja o konkretnych szczegółach zdarzenia. Jak stwierdził oficer PSP, zgłoszenie o pożarze na ul. B. Chrobrego wpłynęło do nich o godzinie 13:50. Natychmiast podjęto decyzję o skierowaniu na miejsce trzech zastępów straży pożarnej, co łącznie stanowiło grupę dwunastu strażaków. W wyniku dochodzenia ustalono, że źródłem pożaru było zapalenie się oleju na kuchence wewnątrz hostelu dla pracowników. Szacunkowy koszt strat spowodowanych tym incydentem wynosi 20 tys. złotych.