Nie tak dawno temu, byliśmy świadkami potęgi natury, gdy ulewny deszcz zalał ulice stolicy, Warszawy. Dziś na własnej skórze przekonaliśmy się, jak potężna może być siła żywiołu. Po kilkunastu minutach intensywnego deszczu, ulice Rybnika znalazły się pod wodą. Otrzymaliśmy niewiarygodne materiały filmowe od naszych czytelników.
W ostatnim czasie, miasta w całej Polsce muszą borykać się z wyzwaniami, które stawia przed nimi kapryśna pogoda. Wiele mówiło się o sytuacji w Warszawie, gdzie intensywne deszcze spowodowały poważne zalania. Dziś to samo spotkało Rybnik, choć oczywiście na mniejszą skalę. Mimo to wystarczyło nieco ponad dziesięć minut gwałtownych opadów, aby dostrzec problemy z kanalizacją i problematycznym odprowadzeniem nadmiaru wody.
W południe zamieściliśmy na naszym profilu na Instagramie film z ulicy 3 Maja oraz ronda Chwałowickiego. Nie było dla naszych czytelników niespodzianką to, że to właśnie w tych miejscach najwięcej zbiera się woda opadowa. Otrzymaliśmy jednak także inne materiały filmowe. Jeden z nich został nagrany na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Wodzisławskiej, gdzie woda dosłownie wydobyła się z kanalizacji.