W ostatnim okresie, Rybnicki Szpitalny Oddział Ratunkowy jest jak twierdzą niektórzy, oblegany. Pacjentów przybywa z każdego zakątka regionu, a w oddziale szpitalnym nie wystarcza miejsc, co skutkuje sytuacją, gdzie pacjenci muszą leżeć na korytarzach. Skąd taka sytuacja? Dyrekcja Wielospecjalistycznego Szpitala Samodzielnego nr 3 w Rybniku próbuje to wyjaśnić.
W rybnickim szpitalu od pewnego czasu można zaobserwować nietypowy obraz – łóżka z pacjentami na korytarzach Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jedna z naszych Czytelniczek poinformowała nas, że przez trzy dni była zmuszona do leżenia na wspomnianym korytarzu, ze względu na brak wolnych miejsc na internie. Po czterech dniach trafiła do jednej z sal obserwacyjnych SOR-u i jak sama mówi, chociaż znalazła się za zamkniętymi drzwiami.
Jeden z pacjentów powiedział nam: – Zostałem przyjęty na oddział i tak tu jestem, nie mam innego wyboru. Brakuje miejsc w salach, a nie mam możliwości powrotu do domu – relacjonuje.