Dom mieszkalny znajdujący się na ulicy Ks. Pojdy w miejscowości Czerwionka-Leszczyny stał w płomieniach. Do zdarzenia doszło podczas gdy w budynku przebywał jeden mężczyzna, który na szczęście nie doznał poważnych uszkodzeń. W akcji gaśniczej uczestniczyły aż pięć jednostek straży pożarnej.
Niepokój nastał w czwartkowy wieczór (6 czerwca) w Czerwionce-Leszczynach. Po 19.00 wybuchł pożar w starym, opuszczonym budynku mieszkalnym. Wewnątrz znajdował się mężczyzna, który zdołał samodzielnie wydostać się z palącego się obiektu – co można uznać za prawdziwe szczęście.
Po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze i ewentualnym zagrożeniu dla życia osób, służby ratownicze natychmiast ruszyły na miejsce. Na miejscu okazało się, że źródłem ognia były gromadzone przedmioty w jednym z pomieszczeń opuszczonego budynku. Gdy straż pożarna dotarła na miejsce, mężczyzna, który wcześniej przebywał w budynku, znajdował się już na zewnątrz – informuje asp. Wojciech Kasperzec z Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku. Został on poddany badaniu przez Zespół Ratownictwa Medycznego, które nie wykazało potrzeby hospitalizacji.