Wybory w Rybniku nie zakończyły się jednoznacznym zwycięstwem. W związku z tym, mieszkańcy tego miasta będą musieli ponownie oddać swoje głosy za dwa tygodnie w drugiej turze wyborów prezydenckich. Powód? Żaden z kandydatów nie zyskał poparcia przekraczającego 50% w pierwszym podejściu. Tak więc, do decydującego starcia przystąpią Piotr Kuczera, urzędujący prezydent, oraz Andrzej Sączek.
Sytuacja była już widoczna po podaniu wyników z pierwszych 10% komisji wyborczych na terenie Rybnika. Stało się jasne, że Piotr Kuczera (KO) cieszył się większym poparciem w różnych obwodach, jednak nie na tyle duże aby przekroczyć próg 50%. Drugim kandydatem, który zdobył znaczące poparcie był Andrzej Sączek (PiS). To właśnie on stanie do rywalizacji z Kuczerą w następnej turze.
Trzecie miejsce na podium wyborczym przypadło Tomaszowi Pruszczyńskiemu (Lepszy Rybnik), który zdobył wsparcie na poziomie 19,37%. Najmniej głosów zdobył Krzysztof Kazek, kończąc z wynikiem 9,82% poparcia.