Organizacja zajmująca się opieką nad potencjalnymi zwierzakami do adopcji, Pet Patrol z Rybnika, stoi przed dramatycznym problemem. Brakuje jej karmy w każdej formie, zarówno suchej, jak i mokrej oraz przeznaczonej dla psów i kotów. „Nasze zapasy szybko maleją, a półki są niemalże puste” – alarmuje organizacja, która z utęsknieniem oczekuje na wsparcie.
Zwracając się do ludzi dobrego serca, Pet Patrol podkreśla wagę każdego gestu pomocy. Każda dostarczona im puszka lub paczka karmy stanowi ogromne wsparcie w codziennym działaniu. Organizacja obecnie sprawuje opiekę nad około 60 kotami i 20 psami, z czego 10 kotów i 5 psów jest już gotowych do adopcji. Wszystkie te zwierzęta wymagają odpowiedniego wyżywienia, a karma to element pierwszej potrzeby, bez którego nie można funkcjonować.
Apelując o pomoc, Pet Patrol podkreśla: „Nie jest łatwo ciągle prosić o wsparcie, ale nie mamy innego wyboru. Dobro naszych podopiecznych jest dla nas priorytetem. Brakuje nam wszelkiego rodzaju karmy, zarówno dla psów, jak i kotów. Każda puszka, paczka czy nawet jedna złotówka przekazana na zbiórkę to dla nas ogromne wsparcie. Z góry składamy serdeczne podziękowania”.
Większość zwierząt pod opieką Pet Patrolu to osobniki starsze, chore lub w trakcie rekonwalescencji po leczeniu. Wiele z nich doświadczyło już w swoim życiu wielu trudności. Dla organizacji karma jest jednym z kluczowych elementów jej działania. Zwierzęta, które wpadają w ich ręce, pochodzą z ulicy lub od osób, które nie potrafiły im zapewnić odpowiedniej opieki. Wszystkie stawiane są pod opieką Pet Patrolu, gdzie są leczone i karmione. „Zbliża się zima, a apetyt naszych futrzaków wzrasta. W tym roku mamy wyjątkowo dużo kotów. Właśnie tu pojawia się problem – karma nam się kończy” – mówi wolontariuszka Pet Patrolu, Izabela Kozieł.