Dwóch mężczyzn kradło paliwo z placu budowy. Straty oszacowano na kilka tysięcy złotych

Na placu budowy w Żorach doszło do kradzieży paliwa, której dopuściło się dwóch mężczyzn. Dwaj mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku w momencie spuszczania paliwa z koparki. Łącznie dwóm mężczyznom udało się spuścić ponad 200 litrów paliwa, co łącznie daje prawie 2 tysiące złotych.

Niedzielna kradzież paliwa w Żorach

Do całej sytuacji doszło po południu w niedzielę 26 września. Wydawać by się mogło, że niedzielne popołudnie to idealny czas na to, aby bez problemów i świadków ukraść paliwo z prywatnej posesji, na którym znajduje się obecnie plac budowy domu jednorodzinnego. Tak jednak nie było, ponieważ dwójka mężczyzn była przez cały czas bacznie obserwowana przez jednego ze świadków.

Reakcja świadka na kradzież paliwa

Świadek zdarzenia zauważył, jak dwóch mężczyzn zabiera się do kradzieży paliwa z koparki, która znajdowała się na placu budowy w Żorach. W pewnym momencie mężczyzna zadzwonił na policję i dalej obserwował złodziei. Ci jednak w pewnym momencie zorientowali się, że są obserwowani, przez co ruszyli do ucieczki. Świadkowi udało się złapać jednego mężczyznę w wieku 30 lat. Drugi ze złodziei zdołał jednak uciec. Jest on wciąż poszukiwany przez policjantów.

Na miejscu zdarzenia pojawił się również właściciel koparki, który stwierdził, że z jego sprzętu zniknęło ponad 200 litrów ropy naftowej. Straty z tego tytułu oszacowano na prawie 2 tysiące złotych. Dodajmy, że jednym ze złodziei, który został  złapany na gorącym uczynku, był 30-letni mieszkaniec Rybnika.