Po dwuletniej przerwie, Dawid Malina z Rybnik powrócił na szczyt podium w Biegu Barbórkowym, zwyciężając w 20. edycji tej corocznej imprezy biegowej, która odbyła się w grudniu. W starciu pokonał renomowanego biegacza, Mateusza Mrówkę, pierwszy raz od 2017 roku.
Pierwszego dnia grudnia pogoda była niespotykanie łaskawa dla uczestników, przypominając raczej wiosenny dzień niż początek zimy. Dzięki temu, ciepłe ubrania takie jak zimowe kurtki czy buty okazały się zbędne. Zamiast tego, biegacze mieli na sobie lekkie stroje typowe dla sezonu biegowego. Tegoroczna edycja Biegu Barbórkowego zgromadziła rekordową liczbę około 1000 zawodników! Aby zrozumieć skalę tego wydarzenia, warto zobaczyć załączone poniżej wideo przedstawiające start biegu.
Wśród zarejestrowanych biegaczy znalazło się niemal 200 górników (dokładnie 196), którzy postanowili uczestniczyć w biegu w nietypowych strojach roboczych, niektórzy nawet ze sprzętem używanym podczas pracy w kopalni.
Start biegu miał miejsce punktualnie o godzinie 12:00. Trasa o długości 10 kilometrów prowadziła przez malowniczą miejską architekturę. Na trasie pojawili się też liczni kibice, którzy gorąco dopingowali zawodników, wykrzykując ich imiona i wymieniając uściski dłoni z biegaczami.