W Rybniku, doświadczyliśmy kolejnego dnia, podczas którego zgłoszono pożar opuszczonego budynku. Sytuacja ta niespodziewanie przypomina wydarzenia z poprzedniego dnia, gdzie pożar także wybuchł w pustostanie, co więcej, miejsce to znajdowało się w bliskiej odległości od dzisiejszego zagrożenia. Służby policyjne zatrzymały dwójkę ludzi, którzy w stanie nietrzeźwości mogą mieć związek z owym incydentem. Miejscem zdarzenia była ulica Reymonta.
Informacja o wybuchu pożaru na wspomnianej ulicy Reymonta dotarła do odpowiednich służb o 6:19 rano. Po przybyciu na miejsce incydentu, potwierdzono zgłoszenie, jednak tym razem bez odnotowania osób poszkodowanych. W celu ugaszenia płomieni i zapewnienia bezpieczeństwa, do akcji wkroczyło 5 jednostek straży pożarnej, liczących łącznie 21 strażaków. Droga prowadząca do miejsca zdarzenia została całkowicie zablokowana na czas trwania działań ratunkowych.
Szacowane straty wynikłe z pożaru są dość duże i wynoszą około 200 tysięcy złotych – podaje oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, asp. Wojciech Kasperzec.