Strzelanina do której doszło 21 lipca w Rybniku, w której sprawcą był Kazimierz R., jest teraz przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Gliwicach. Jak podaje prokuratura, mężczyźnie może grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Informacje o incydencie z użyciem broni palnej przy ulicy Łanowej w Rybniku pojawiły się już 21 lipca. Następnego dnia jak zwykle szybko zareagowała policja, komentując sytuację. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wypowiedziała się na ten temat 24 lipca, zlecając nadzór nad śledztwem Prokuraturze Rejonowej w Rybniku. Dochodzenie dotyczy przestępstwa określonego w art. 224 par. 2 kk., którego podejrzany jest Kazimierz R.
Według relacji policyjnych, 21 lipca 2024 r., służby ratunkowe poinformowały funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Rybniku o próbie samobójczej Kazimierza R., który sam zadzwonił na numer alarmowy. Mężczyzna stwierdził, że jest byłym wojskowym i zagroził użyciem broni palnej wobec funkcjonariuszy, którzy przyjadą na miejsce zdarzenia.
Po dotarciu na miejsce, policjanci zetknęli się z mężczyzną rozmawiającym przez telefon. W momencie, gdy zauważył ich obecność, Kazimierz R. pokazał schowaną za paskiem broń. Mimo wezwań policji do oddania broni, mężczyzna nie reagował, co skłoniło funkcjonariuszy do oddania strzałów ostrzegawczych. W odpowiedzi na to, Kazimierz R. wyjął broń zza paska i wymierzył ją w kierunku policjantów. W efekcie tego działania, jeden ze strzałów policyjnych trafił go w nogę, powodując tylko powierzchowną ranę. Mimo to, mężczyzna porzucił broń, co pozwoliło na jego zatrzymanie.
Zgodnie z art. 224 par. 2 kk., przestępstwo, jakiego dopuścił się Kazimierz R., jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.